Grand Prix Hiszpanii pokaże, kto naprawdę będzie liczył się w tegorocznej rozgrywce - tak twierdzi sam Kubica. "W pierwszych wyścigach jeździliśmy po torach, na których na co dzień się nie testuje. Podczas szykowania bolidów było więc sporo zgadywania" - przyznaje Robert na łamach "Przeglądu Sportowego". Teraz w Barcelonie inzynierowie i kierowcy będą mogli dużo szybciej i łatwiej osiągnąć maksymalny potencjał bolidów.
Wcześniej odbędą się bardzo ważne testy, w których udział - w barwach Ferrari - weźmie sam Michael Schumacher.
Wyścig w Katalonii może zmienić układ sił w Formule 1. Jak w nowej sytuacji odnajdzie się BMW Sauber? Dużo zależy właśnie od tego, czy inżynierowie niemieckiego zespołu nie przestraszą się rywalizacji i także wprowadzą swoje nowinki techniczne. W innym przypadku Robert Kubica i jego kolega Nick Heidfeld mogą przestać liczyć się w wyścigu o podium.