Do incydentu doszło podczas pierwszej wizyty Kubicy w boksie. Gdy zaraz po zmianie opon chciał wrócić do rywalizacji uderzył w Sutila podjeżdżającego do swojego stanowiska. Parę metrów za nimi z bolidu Niemca Nico Rosberga z Mercedes GP-Petronas odpadło źle przykręcone koło.

Reklama

Polak, po usunięciu uszkodzeń nadwozia, kontynuował jazdę, ale znalazł się na końcu stawki kierowców podążających za samochodem bezpieczeństwa. Sędziowie uznali, że to Kubica był winien incydentu i ukarali go przymusowym 10-sekundowym postojem w boksie. Uczynił to na 24. okrążeniu. Dwie rundy później Polak zjechał z toru i wysiadł z bolidu.

Wyścig wygrał Australijczyk Mark Webber przed Hiszpanem Fernando Alonso i Niemcem Sebastianem Vettelem.