Kubica, który na starcie stał za dwoma bolidami Red Bulla, świetnie wystartował. Wyprzedził Marka Webbera i przede sobą miał tylko Sebastiana Vettela.
Na pierwszych okrążeniach doszło do kilku wypadków. Z trasy wypadł m.in. kolega Kubicy z Renault Witalij Pietrow i Felipe Massa. Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.
W pewnym momencie Robert Kubica zjechał na bok i wreszcie stanął. Okazało się, że nie ma prawego, tylnego koła, które odpadło mu po drodze. I to był już koniec marzeń o podium na torze Suzuka.
Wyścig zakończył się zwycięstwem Sebastiana Vettela przed Markiem Webberem (obaj Red Bull) i Fernando Alonso (Ferrari).