Pokonał swoje najszybsze okrążenie pomiarowe w czasie 1.33,634, lepszym o 0,091 s od rodaka i kolegi z zespołu Lewisa Hamiltona oraz o 0,456 s od Niemca Sebastiana Vettela z Red Bull-Renault, który na koniec wyjechał swoim bolidem z toru i utknął w pułapce żwirowej.
Button jest jedynym kierowcą, który walczy jeszcze o tytuł mistrza świata z jego obrońcą Vettelem. Szanse Brytyjczyka są jednak bardzo teoretyczne, bowiem musiałby wygrać pięć ostatnich wyścigów, a rywal nie mógłby w nich zdobyć ani jednego punktu.
Dlatego najprawdopodobniej już w niedzielę Niemiec będzie miał powody do świętowania.
