GP Kanady odbędzie się 12 czerwca na torze im. Gillesa Villeneuve'a.

Sezon F1 2016 na razie nie jest dla włoskiego teamu bardzo udany. Kierowcy zespołu czterokrotny mistrz świata Niemiec Sebastian Vettel i Fin Kimi Raikkonen nie wygrali żadnego z sześciu dotychczas rozegranych wyścigów. W ostatnim - Grand Prix Monako na ulicznym torze w Monte Carlo - nie znaleźli się nawet na podium.

Reklama

W klasyfikacji mistrzostw świata Raikkonen jest czwarty w dorobkiem 61 pkt, Vettel piąty mając o jeden punkt mniej od partnera z teamu. Prowadzi Niemiec Nico Rosberg z Mercedesa, który wygrał cztery pierwsze wyścigi i ma już na koncie 106 pkt. Drugi jest obrońca tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP) - 82 pkt, a na trzeciej pozycji jest Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla - 66 pkt.

Przed sezonem szef Ferrari zapowiadał walkę o prymat z kierowcami Mercedesa. Okazało się jednak, że niemiecki team nadal ma przewagę technologiczną nad włoską ekipą, szczególnie gdy chodzi o osiągi jednostki napędowej, która generalnie jest "kluczem" do zwycięstwa.

W Montrealu - jak zapewnia Arrviabene - Vettel i Raikkonen będą mieli lepsze silniki. Szef teamu ma nadzieję, że w końcu jeden z kierowców zespołu stanie na najwyższym stopniu podium.