Niemiec jako jedyny w stawce uzyskał czas poniżej 1.14, jedno okrążenie przejechał w 1.13,919.
Drugi rezultat miał Holender Max Verstappen z teamu Red Bull - 1.14,158 i był wolniejszy o 0,239 s, a trzeci lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Niemiec Nico Rosberg (Mercedes GP) - 1.14,316, który uległ Vettelowi o 0,397 s.
Zwycięzca dwóch pierwszych treningów obrońca tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa tym razem "wykręcił" piąty czas, był wolniejszy od Vettela o 0,415 s.
Nieźle pojechał Hiszpan Fernando Alonso (McLaren), który miał ósmy rezultat, gorszy od najszybszego kierowcy w zespołu Ferrari o 0,882 s.
O godz. 19.00 czasu polskiego w Montrealu odbędą się kwalifikacje.
W niedzielę w Montrealu wyścig rozegrany zostanie po raz 38. Będzie to już jednak 48. edycja Grand Prix Kanady, gdyż dziesięciokrotnie rywalizowano na innych obiektach.
W 2008 roku jedyne zwycięstwo w wyścigu F1 odniósł Robert Kubica. Rok wcześniej Polak, wtedy kierowca teamu BMW-Sauber, miał w Montrealu poważny wypadek. Przy prędkości ponad 260 km/h uderzył w bandę, a jego bolid został całkowicie rozbity. Po wypadku trafił na badania do szpitala, ale urazy nie okazały się groźne - krakowianin zwichnął kostkę i był trochę posiniaczony.
Rok temu w Montrealu triumfował obrońca tytułu Hamilton, odnosząc czwarte w karierze zwycięstwo na tym torze. Poprzednio Brytyjczyk był najszybszy w GP Kanady w 2007, 2010 i 2012 roku.