Brytyjczyk zajął wysoką lokatę właśnie dzięki trzem wizytom w boksach, dzięki którym jego bolid był lżejszy i szybszy. Kierowca zapowiada też, że na drugim miejscu się nie skończy. "Mogę być z siebie zadowolony. Pomimo trzech wizyt w boksie wyprzedziłem Kimiego Raikkonena. Mam nadzieje, że w kolejnym wyścigu sięgnę po zwycięstwo" - mówi Hamilton.
"Wybraliśmy strategię trzech pit-stopów z powodu opon. W zeszłym sezonie bardzo szybko się one zużywały i nie chcieliśmy niepotrzebnie ryzykować komplikacji" tłumaczy strategię McLarena Lewis Hamilton, który podczas Grand Prix Turcji zajął drugie miejsce.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama