Na pierwszej sesji treningowej najlepszy wynik uzyskał Felipe Massa. Brazylijczykowi w wygraniu treningu nie przeszkodziło nawet to, że zaliczył groźnie wyglądający wypadek. Kierowca Ferrari na jednym z zakrętów stracił panowanie nad bolidem, zrobił piruet, wyleciał z toru i z wielkim impetem uderzył w bandę. Na szczęście nic mu się nie stało.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że Massa najechał na plamę oleju, jaki wyciekł z Renault prowadzonego przez dwukrotnego mistrza świata Hiszpana Fernando Alonso. Trening przerwano na ponad kwadrans, w celu oczyszczenia toru.
Massa wyprzedził kierowców McLaren-Mercedes: o 0,012 s Fina Heikkiego Kovalainena oraz o 0,048 s Brytyjczyka Lewisa Hamiltona. Czwarty czas, gorszy o 0,373 s, uzyskał drugi kierowca Ferrari Fin Kimi Raikkonen, a piąty - 0,792 Robert Kubica z BMW-Sauber.
Partner polskiego kierowcy w BMW-Sauber, Niemiec Nick Heidfeld został sklasyfikowany na 13. miejscu, ze stratą 1,532 s.
Drugi trening nie był już tak dla Polaka udany. Robert Kubica zajął za nim dopiero 11. lokatę. Najlepiej spisał się Heikki Kovalainen z McLarena, drugi był Mark Webber z RedBulla, a trzeci Lewis Hamilton (McLaren).