Kubica stara się tym jednak nie przejmować. "Sądzę, że najlepiej mieć cały pakiet - i talent, i bolid" - mówi lakonicznie.
Czasem dobry kierowca wygra jeżdżąc słabym bolidem, jednak więcej szans na wygraną ma słabeusz w cudownej maszynie - sugeruje kierowca BMW Sauber w swojej książce pod tytułem "Moja pasja".
Polak nie chce powiedzieć wprost tego, co myśli. "Nie byłoby to korzystne dla mnie, bo znaczyłoby, że kiepski kierowca wsiądzie do najlepszego bolidu Formuły 1 i wygra mistrzostwa" - kończy.