Drugiego dnia testów pogoda nie sprzyjała Rossiemu, padał deszcz powodując, że Włoch miał problemy z opanowaniem bolidu. Raz wypadł z toru, a pod koniec wjechał na krawężnik i samochód został przetransportowany do parku maszyn.

Reklama

W sumie Rossi przejechał 56 okrążeń toru - 257 km.

>>>Valentino Rossi w Formule 1?

Na początku grudnia wielki fan wszystkich sportów motorowych wystartuje w Rajdzie Wielkiej Brytanii, ostatniej tegorocznej eliminacji mistrzostw świata.

>>>Rossi motocyklowym mistrzem świata

"Testy były bardzo udane, szkoda tylko, że padało i nie mogłem wykorzystać wszystkich możliwości Ferrari. Samochód jest fantastyczny, czułem się jak prawdziwy kierowca Formuły 1" - powiedział Rossi.