Nowa aerodynamika w bolidach, która już jest stosowana podczas testów, ma pomóc w wyprzedzaniu. Powstała ona w ramach prac Grupy Roboczej ds. Wyprzedzania (OWG). Christian Klien, kierowca testowy BMW, jest zadowolony z pomysłów OWG.

Reklama

"Mam nadzieję, że dzięki nowej aerodynamice wyprzedzanie na torze wyścigowym będzie łatwiejsze" – mówi Austriak. – Nowe skrzydła ułatwiają bliższą jazdę za innymi pojazdami. Turbulencje powinny być mniejsze.

>>>Szef BMW: Powalczymy o tytuł

Słowa Kliena mogą dziwić, bo wcześniej twierdził, że zmiany wniosły niewiele nowego. W podobnym tonie wypowiadał się Kubica. Polak już wcześniej mówił, że wszystkie nowinki nie ułatwią wyprzedzania. On jednak po pierwszych testach nie zmienił zdania. Ciekawe, co swoim kierowcom szefowie BMW każą mówić po kolejnych testach, które w grudniu odbędą się w Jerez de la Frontera. Tam niemiecki zespół sprawdzi możliwość wyprzedzania w symulowanym wyścigu - pisze DZIENNIK.

KERS, czyli system odzyskiwania energii, to kolejna nowość, która zostanie wprowadzona w sezonie 2009. Nie boi się krytykować go Kubica, za to jego kolega z zespołu Nick Heidfeld jest pod wrażeniem dodatkowego „dopalacza”.

>>>Kubica nie chce jeździć z KERS?

"Kiedy wcisnę znajdujący się na kierownicy guzik uwalniający dodatkową moc, to zauważam różnicę. KERS powinien być bardzo pomocny"– twierdzi Heidfeld.

System KERS dodaje bolidowi na kilka sekund moc rzędu 80 koni mechanicznych. Zgodnie z przepisami system ten będzie pozwalał na odzyskanie 60 kW mocy z jednej osi maszyny.