Cała sprawa jest o tyle ciekawa, że Kubica wygrał w Kanadzie z przewagą ponad 16 sekund nad Heidfeldem, a na ostatnich okrążeniach zwiększał przewagę nawet po dwie sekundy.

Reklama

"Największym dla mnie rozczarowaniem w sezonie 2008 było to, że musiałem przepuścić w Kanadzie Roberta Kubicę, chociaż byłem tak szybki, że mogłem wygrać" - twierdzi jednak Heidfeld na łamach "Sport Bildu".

>>>Heidfeld: Będę szybszy od Kubicy

"Super Ekspress" sugeruje, że Niemiec ma kompleks Roberta, który - w opinii prawie wszystkich ekspertów - jest lepszym kierowcą.