Ogier wystąpił w tym sezonie w Monte Carlo, Portugalii, Safari oraz Nowej Zelandii. W programie ma jeszcze starty w Hiszpanii oraz Japonii. W zespole Toyoty samochód dzielił z Finem Esapekką Lapim, dotychczas zdobył 55 pkt i jest ósmy w klasyfikacji generalnej.

Reklama

Jestem zadowolony z tego, co dotychczas zrobiłem. Potrzebna mi była wakacyjna przerwa, teraz wracamy do finałowej rywalizacji. Liczę na dwa dobre starty - powiedział Ogier, który w ostatnim starcie w Nowej Zelandii był drugi. Dodał, że sześć rajdów to dobra liczba, ale nie jest jeszcze jasne, czy w przyszłym roku pojadę te same, czy będzie może coś innego.

Kierowca teamu Toyoty potwierdził, że w sezonie 2023 będzie chciał także kontynuować starty w seriach wyścigowych, planuje udział m.in. w wyścigu 24 Le Mans. Taki mam plan, ale czy uda się zrealizować, trudno dzisiaj przewidzieć.

Loeb także w tym roku startuje w wybranych rundach mistrzostw świata. Jest kierowcą teamu Forda, aktualnie zajmuje w klasyfikacji mistrzostw świata 11. lokatę z dorobkiem 35 pkt. On jednak w tym roku dotychczas pojechał tylko w dwóch imprezach, na początku sezonu niespodziewanie wygrał Monte Carlo, a latem w Kenii był ósmy.

Reklama

Dziewięciokrotny mistrz świata sezon 2022 zaczął od startu w Rajdzie Dakar, gdzie uplasował się na świetnej drugiej pozycji, tracąc do zwycięzcy Katarczyka Nassera Al-Attiyaha około 27 minut. W tydzień po powrocie do Europy pokonał w Monte Carlo całą koalicję o wiele młodszych od siebie kierowców.

Loeb przyznał, że w sprawie sezonu 2023 prowadzi rozmowy z zespołem Forda, są one zaawansowane, do uzgodnienia pozostały szczegóły.

Chcę startować nadal w przyszłym roku, choć cały cykl może być zbyt dużym wyzwaniem - zadeklarował Loeb przed Rajdem Katalonii, 12. rundą mistrzostw świata, która rozpocznie się 20 października.