25-letni Verstappen już w Japonii zapewni sobie drugi z rzędu tytuł, jeśli o co najmniej osiem punktów wyprzedzi drugiego w klasyfikacji generalnej Monakijczyka Charlesa Leclerca. Obecnie ma nad nim 104 punkty przewagi. Dwa punkty mniej od kierowcy Ferrari ma kolega Holendra z Red Bulla Meksykanin Sergio Perez.
Leclerc się nie poddaje
Sobotnie kwalifikacje potwierdziły, że Leclerc będzie walczył do końca. Uzyskał drugi czas, zaledwie o 0,01 s gorszy od Verstappena i na starcie niedzielnego wyścigu ustawi się obok niego w pierwszej linii. Z drugiej pojadą Hiszpan Carlos Sainz Jr. z Ferrari (strata 0,057 do Verstappena) i Perez (0,405).
Po rywalizacji sędziowie upomnieli Verstappena za to, że podczas trzeciej części kwalifikacji niebezpiecznym manewrem zmusił Brytyjczyka Lando Norrisa (McLaren) do wyjechania poza tor. Obyło się jednak bez kary czasowej i Holender zachował pole position.
Tor Suzuka w Japonii ma 5807 m długości. Kierowcy przejadą 53 okrążenia, w sumie 307,4 km. Obiekt został zbudowany przez Hondę w 1962 roku, lecz w kalendarzu Formuły 1 zadebiutował dopiero 25 lat później.