Do awantury doszło dzień po podpisaniu umowy sponsorskiej. Michibata wpadła w oko Bransonowi i przez cały wieczór nie mogła się opędzić od jego zalotów. Na dodatek szef Virgin był kompletnie pijany. Jenson Button w pewnym momencie nie wytrzymał i ruszył na multimilionera - czytamy portalu eurosport.pl.

Reklama

"Zrobiło się bardzo, bardzo gorąco. Jenson się wkurzył i doszło do sprzeczki. Richard twierdził, że kierowca przesadził. Zresztą obaj byli potem wściekli" - relacjonował świadek zajścia cytowany przez "News of the World".

Zgrzyt pomiędzy Jensonem Buttonem i Richardem Bransonem udało się w miarę szybko wyjaśnić. Ostatecznie obyło się bez rękoczynów, choć naprawdę niewiele brakowało.