"Tego się jednak spodziewałem. Od soboty miałem już z tym problemy. W pierwszej części wyścigu zaczepiłem się za Fisichellą i Raikkonenem. Potem jednak zostałem sam i traciłem. Czwarte i piąte miejsce dla naszego zespołu to jednak spora poprawa. Mam nadzieję, że na Monzy będzie jeszcze lepiej" - powiedział Kubica.
"Nie zostało mi zbyt dużo silników do końca sezonu. Kiedy wyjechał przede mną Vettel trzeba było oszczędzać silnik. Jeżeli chodzi o nie, to sytuacja jest dosyć ciężka" - dodał.