Gdynianki wygrały z Czeszkami pewnie i wysoko. Od początku meczu kontrolowały przebieg spotkania.
Wicemistrzynie Polski rozpoczęły od prowadzenia 7:0, poźniej na chwilę oddały inicjatywę, i z 9:2 zrobiło się 9:7, jednak błyskawicznie, głównie dzięki niemal bezbłędnej w pierwszej kwarcie Matović, powróciły do wyraźnego prowadzenia. Koszykarki z Gdyni były agresywne w defensywie, walczyły o każdą piłkę, atakując rywalki już pod ich koszem, wreszcie też grały dokładnie w ataku.
W 22. minucie po rzucie Matović było 48:28. Tak wysokiej przewagi nie udało się gdyniankom utrzymać, ale rywalki ani przez moment nie zagroziły zespołowi gospodarzy. USK próbował zaskoczyć wicemistrzynie Polski obroną strefową, jednak Lotos umiejętnie przedłużały akcje, rzucały z dystansu.
W połowie ostatniej kwarty gdynianki prowadziły 59:45. Po kilku stratach i kontrach ekipy z Pragi w 37. minucie było 61:50, trener gości wziął czas, próbując jeszcze bardziej zmotywować swoje zawodniczki. Na dalsze odrabianie strat gdynianki już jednak nie pozwoliły. Najpierw Emilija Podrug, a za chwilę Alana Beard celnymi rzutami praktycznie zapewniły wicemistrzyniom Polski zwycięstwo.
Lotos PKO BP - ZVVZ USK Praga 71:57 (23:11, 21:15, 10:13, 17:18)
Lotos PKO BP: Ivana Matovic 18, Jekaterina Snicyna 11, Alana Beard 10, Emilija Podrug 10, Paulina Pawlak 8, Natalia Marczanka 6, Magdalena Leciejewska 6, Monique Currie 2.
USK: Lindsay Whalen 21, Sandra Le Drean 8, Evanthia Maltsi 8, Michaela Ferancikova 7, Cash Swin 6, Marketa Bednarova 4, Katerina Elhotova 3, Ivanka Matic 0, Tereza Peckova 0, Katerina Bartonova 0.