"Wystarczy wyjść na boisko i dobrze się zaprezentować" - mówi. Jak widać, stęsknił się za grą i sukcesami. A ma się czym pochwalić. Razem z Michaelem Jordanem sześć razy poprowadzili Chicago Bulls do mistrzostwa. Przez wiele lat uznawano go za jednego z najlepszych obrońców.
Po zakończeniu kariery, a było to w październiku 2004 roku, trafił do najlepszej "50" koszykarzy w historii NBA. "To prawdziwy profesjonalista. Zawsze grał dla zespołu. Jest typem zwycięzcy, jednym z najlepszych zawodników, którzy nosili koszulkę Chicago Bulls" - mówił o byłym koledze z drużyny John Paxon.
Pippen siedem razy wystąpił w Meczu Gwiazd. Przez 17 lat kariery w NBA rozegrał 1178 meczów, zdobywając średnio 16,1 pkt i notując 6,4 zbiórek i 5,2 asyst.
Najwyższą formę prezentował zawsze w fazie play off. Na tym etapie rozgrywek NBA rozegrał 208 spotkań i jest drugi w historii, tuż za Kareemem Abdulem-Jabbarem - 237 spotkań.