Polski środkowy oddał dwa niecelne rzuty (równie słabo spisał się w piątek przeciwko New York Knicks - 96:121), ale miał pięć zbiórek, po dwa bloki i asysty oraz stratę i faul.
Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził inny rezerwowy Jared Dudley (na początku konfrontacji zastąpił kontuzjowanego Granta Hilla), który uzyskał 21 pkt i zebrał z tablic siedem piłek. Z graczy pierwszej piątki najskuteczniejszy był Steve Nash - 20 pkt (plus 17 asyst).
Wśród "Kawalerzystów" wyróżnili się Manny Harris 27 pkt, a także Antawn Jamison i J.J. Hickson - po 23 pkt. Pozostali zawodnicy przyjezdnej drużyny wyraźnie rozczarowali.
Suns, z Gortatem w składzie, zanotowali dopiero drugą wygraną w dziewięciu meczach, a w tabeli Konferencji Zachodniej, z bilansem gier 15-20, awansowali z 12. na 11. miejsce.
Z kolei ekipa z Cleveland jest najsłabsza w obecnym sezonie NBA - 8-29. Niedzielna przegrana była 16. z rzędu na wyjeździe. (PAP)