Obstawienie sukcesu Golden State, mistrza z 2015 i wicemistrza z 2016 r., nie jest zbyt opłacalnym zakładem dla grających - za każdego dolara można otrzymać 1,38 (przed play off kurs był korzystniejszy - 1,5).
Natomiast wskazanie na zwycięstwo obrońcy tytułu i wicelidera Konferencji Wschodniej Cleveland Cavaliers oznacza wyższą wygrana - 1:2,20 dol.
W tym sezonie Golden State wygrali 67 z 82 spotkań sezonu zasadniczego, zaś w play off nie przegrali spotkania, odnosząc 12 wygranych: kolejno z Portland Trail Blazers, Utah Jazz i w finale Konferencji Zachodniej z San Antonio Spurs.
Przed rokiem zespół trenera Steve'a Kerra odniósł 73 zwycięstwa przy 9 porażkach, poprawiając tym samym rekord Chicago Bulls (72-10) z lat 1995/96.
"Kawalerzyści" przystępujący do play off z drugiej pozycji na Wschodzie pokonali w drodze do wielkiego finału po 4-0 Indianę Pacers i Toronto Raptors, a w finale konferencji Boston Celtics 4-1.
O mistrzostwo NBA po raz trzeci z rzędu zagrają te same drużyny, co zdarzyło się w historii rozgrywek prowadzonych od 1946 roku po raz pierwszy. Pierwszy mecz odbędzie się na parkiecie "Wojowników" 1 czerwca.