James chciał oddać numer Davisowi w geście podziękowania, że ten po wielu latach występów w barwach New Orleans Pelicans - właśnie z "23" na koszulce - zgodził się przejść do ekipy "Jeziorowców".
"Król LeBron", który z "23" występował przez wiele lat w Cleveland Cavaliers i od roku w barwach Lakers, miałby teraz grać z "szóstką", którą nosił przez cztery lata, gdy był zawodnikiem Miami Heat. Według m.in. stacji ESPN i Yahoo Sports na taki ruch największego obecnie gwiazdora NBA nie zgodził się producent sprzętu sportowego, którego James od lat jest twarzą. Zmiana miałaby przynieść firmie Nike wielomilionowe straty, gdyż nowe koszulki Lakers z numerem 23 i nazwiskiem Jamesa są już w sprzedaży.
O zmianach numerów na nowy sezon koszykarze i kluby muszą poinformować ligę do 15 marca, ale w tym wypadku NBA wyraziłaby zgodę, gdyby zaakceptował to też sponsor.
James poinformował, że szanując fanów, którzy już ją nabyli, odroczy na razie sprawę zmiany numeru. Z kolei Davis, który w sobotę ma być oficjalnie zaprezentowany przez Lakers, za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał, iż będzie grał z "trójką", swoim pierwszym numerem, z jakim występował jeszcze w czasach szkoły podstawowej.