Polacy rozpoczęli swój ostatni sparing piątką: A.J. Slaughter, Mateusz Ponitka, Adam Waczyński, Aaron Cel i Adam Hrycaniuk. W meczowej dwunastce nie było Macieja Wojciechowskiego i Łukasza Kolendy.
Trener Mike Taylor często zmieniał ustawienia drużyny, już w pierwszej 10 minutach na parkiecie pojawiło się 10 zawodników. Po pierwszej kwarcie rywale prowadzili 15:12.
Do przerwy za sprawą akcji Ponitki wynik był korzystny dla biało-czerwonych 28:27.
W trzeciej kwarcie drużyna trenera Zvezdana Mitrovica ponownie dość szybko uzyskała siedmiopunktową przewagę, której nie udało się już skutecznie zniwelować. Po 30 minutach rywale prowadzili 51:46 i do końca spotkania kontrolowali wynik. Sporo kłopotów polskim podkoszowym sprawiał środkowy Orlando Magic Nikola Vucevic.
Ostatni w meczu celny trzypunktowy rzut najlepszego strzelca zespołu Aarona Cela tylko zmniejszył rozmiary porażki. Tym razem więcej minut gry dostał od trenera rozgrywający Kamil Łączyński.
W sobotę w Pekinie meczem grupy A z Wenezuelą o godz. 10.00 czasu polskiego biało-czerwoni rozpoczną swój drugi w historii występ w mundialu.
Polska - Czarnogóra 65:70 (12:15, 16:12, 18:24, 19:19).
Polska: Aaron Cel 13, Adam Waczyński 8, Mateusz Ponitka 7, Adam Hrycaniuk 7, Karol Gruszecki 7, Michał Sokołowski 6, Kamil Łączyński 5, Aleksander Balcerowski 5, A.J. Slaughter 4, Damian Kulig 3, Łukasz Koszarek 0.
Najwięcej dla Czarnogóry: Nikola Vucevic 13, Namanja Radovic 11, Bojan Dubljevic 11.