Allen trafił 13 z 21 rzutów z gry, w tym siedem z 12 za trzy punkty. Do 12. z rzędu wygranej w rozgrywkach (najdłuższa seria od 1986 roku) przyczynił się m.in. również Kevin Garnett, który uzyskał 17 pkt oraz miał 20 zbiórek (w tym 19 pod własnym koszem) i pięć przechwytów.

Reklama

Najlepszym graczem Pacers (w tym sezonie zespół z Indianapolis już raz pokonał Celtics) był Marquis Daniels - 26 pkt. Danny Granger zapisał w swym dorobku 20 pkt, ale celnych było tylko siedem z 22 jego rzutów z gry.

Wyjazdowe zwycięstwo odniosła też drużyna Portland Trail Blazers, która ograła Toronto Raptors 98:97. Decydujące trzy punkty uzyskał na osiem sekund przed końcem Steve Blake.

Tym samym nie udał się debiut przed własną publicznością trenera Raptors, 50-letniego Jaya Triano (były reprezentant i selekcjoner Kanady). Nie pomógł niezły występ Jermaine'a O'Neala - 24 pkt i sześć bloków.

W pozostałych niedzielnych spotkaniach NBA koszykarze New York Knicks (25 pkt i dziewięć asyst Chrisa Duhona) wygrali z Detroit Pistons 104:92, a Los Angeles Lakers (20 pkt Kobego Bryanta) pokonali Milwaukee Bucks 105:92.

W obecnych rozgrywkach najlepszy bilans w lidze mają ekipy z Bostonu 20-2, Lakersi 17-2 i Cleveland Cavaliers 17-3. "Jeziorowcy" z Los Angeles po raz szósty w historii mają 17 zwycięstw na koncie w pierwszych 20 spotkaniach sezonu. Tak było m.in. w 1971/72 i 2001/02, gdy zdobywali tytuły mistrzowskie.