Rok temu przegrał niespodziewanie na 100 m z Amerykaninem Tysonem Gayem, a w 2008 roku z rodakiem Asafą Powellem. Po porażce z Gayem nie stawił się na wspólnej konferencji prasowej i nieoczekiwanie zwołał swoją w innej części Stadionu Olimpijskiego.
"Ten obiekt jest chyba dla niego nieco traumatyczny. Nie wiem czy jest inny na świecie, na którym Bolt przegrał dwa razy z rzędu. Ale przysłowie powiada... do trzech razy sztuka" - powiedział dyrektor mityngu DN Galan Rajne Soederberg, ujawniając też wysokość honorarium.
"To dwa miliony koron (830 tys. zł). Są to pieniądze, jakie przewidywaliśmy i mieliśmy je zaplanowane w budżecie. Kwota jest podobna do ubiegłorocznej" - dodał.
Tyle samo otrzymał Bolt za start w Oslo w czerwcu. "Wydatek jednak się opłacił, ponieważ wszystkie bilety rozeszły się w kilka godzin" - wspomniał dyrektor Bislett Games Steinar Hoen.
Organizatorzy DN Galan liczą również na sprzedaż wszystkich wejściówek. Na mieście pojawiły się już plakaty z wizerunkiem sprintera i jego zapowiedzią "I Am Back".