Konrad Bukowiecki pamięta czasy, w których lekkoatletyka nie była aż tak popularna i nie gromadziła na stadionach tłumów. Dlatego polski lekkoatleta wyobraża sobie starty przy pustych trybunach.
Z powodu epidemii koronawirusa sport na całym świecie jest w zamrożeniu. Nie odbywają się praktycznie żadne zawody, a sportowcy głównie trenują w domach. Nawet jeśli w najbliższej przyszłości sytuacja ulegnie zmianie, to wszystkie imprezy i tak będą się odbywać bez udziału publiczności.
Reklama
Reklama
Reklama