"Od lipca dokuczał mi ból stopy utrudniający trening. Okazało się, ze ostatnia operacja narośli kostnych była tylko leczeniem skutków kontuzji. A ja chcę poznać jej przyczynę. Dlatego udaję się do Monachium" - tłumaczy Plawgo w "Przeglądzie Sportowym". Możliwe, że czeka go kolejna operacja, którą przeprowadzi właśnie Wolfgang Muller - doktor piłkarskiej reprezentacji Niemiec. Plawgo robi co może, żeby wreszcie dojść do siebie. Poprzedni sezon był dla niego nieudany. Miał być olimpijski medal, a było szóste miejsce w biegu na 400 m przez płotki...
Marek Plawgo wciąż nie może zapomnieć o kontuzji, z którą użerał się kilka miesięcy. Teraz Polak chce poznać przyczyny tego urazu, żeby więcej tak bardzo nie cierpieć. Naszemu lekkoatlecie będzie pomagał niemiecki lekarz, który leczył kapitana piłkarskiej reprezentacji Niemiec Michaela Ballacka.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama