45-letni Fin poza pracą ze swoimi rodakami, prowadził m.in. mistrza świata z Pekinu z 2015 roku Kenijczyka Juliusa Yego czy drugiego w tej imprezie Egipcjanina Ihaba Abdelrahmana El Sayeda.

W piątek wieczorem 26-letnia Andrejczyk zakomunikowała, że po 14 latach rozstała się z dotychczas jedynym swoim szkoleniowcem Karolem Sikorskim.

Każdy rok, każdy sezon niesie ze sobą zmiany. Z początkiem kwietnia wspólna, trwająca 14 lat współpraca moja i trenera Karola Sikorskiego dobiegła końca - ogłosiła.

Reklama

Podziękowała szkoleniowcowi za wszystkie lata współpracy i doprowadzenie jej do światowej czołówki.

To był niesamowity etap kariery. Zawsze będę wdzięczna za wiedzę i doświadczenie, jakie zebrałam rozpoczynając przygodę ze sportem pod okiem trenera. Przede mną nowe - jestem ciekawa, szczęśliwa i podekscytowana nowym rozdziałem. Trzymajcie proszę kciuki - podsumowała zawodniczka, która ma już za sobą m.in. zgrupowanie w RPA.