Parę dni temu Jacobs rozstał się z włoskim szkoleniowcem Paolo Camossim.

To była szybka decyzja, ponieważ do Paryża 2024 zostało niewiele miesięcy i chcę je wykorzystać jak najlepiej, aby wrócić do doskonałej formy fizycznej – powiedział 28-latek, który w Tokio cieszył się także ze złota w sztafecie 4x100 m. Później jednak jego kariera była przerywana kontuzjami.

Reklama

Będę trenował głównie na Florydzie, w Jacksonville, ze światowej klasy sportowcami, takimi jak Andre De Grasse, Trayvon Bromell, Abdul Hakim Sani-Brown i Marvin Bracy. Mam wielki cel, aby włoska flaga powiewała w Paryżu na najwyższym poziomie. Czasami konieczna jest zmiana. Dziękuję wszystkim, którzy pracowali ze mną w ostatnich latach, przyczyniając się do osiągnięcia wyjątkowych wyników, w szczególności trenerowi Camossi… - dodał Jacobs.