W wyprawie Polskiego Związku Alpinizmu uczestniczyło razem 5 osób. Jej kierownikiem jest doświadczony himalaista Krzysztof Wielicki, który przebywa w bazie. Była to 4. zimowa polska wyprawa w ten rejon i 7. w historii.
O pełni sukcesu będzie można mówić, gdy zejdą szczęśliwie do bazy - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej

Reklama

Artur Hajzer, kierownik programu "Polski Himalaizm Zimowy 2010 - 2015. Opowiada, że wyprawa trwa już 2 i pół miesiąca - tyle zajęła aklimatyzacja, przygotowanie do wejścia na szczyt i oczekiwanie na odpowiednie warunki pogodowe. Artur Hajzer podkreśla, że wejście zimą jest szczególnie trudne ze względu na bardzo niskie temperatury i silne wiatry.

Taki dzień z umiarkowanym wiatrem i stosunkowo ciepły, bo było minus 36 stopni, był jedyny tej zimy. Grupa się idealnie wstrzeliła - mówi himalaista. Dodaje, że było to możliwe dzięki prognozom pogody przekazywanym satelitarnie do bazy.

Artur Hajzer podkreśla, że znajdujące się w Karakorum ośmiotysięczniki są uznawane za niezwykle trudne do zdobycie zimą, do tej pory uważano, że jest to wręcz niemożliwe. Dopiero w ostatnich kilku latach zaczęło się to udawać.