W drugim półfinale spotkają się niemiecki THW Kiel oraz węgierski MVM Veszprem.
Transmisję losowania w Hali Legionów w Kielcach oglądali m.in. członkowie zarządu klubu, trener Tałant Dujszebajew oraz niektórzy zawodnicy mistrza Polski. Prezes Vive Tauronu Bertus Servaas krótkim "yes!" zareagował na wynik losowania. Moim marzeniem jest finał Vive – Veszprem, więc jesteśmy bliżej jego realizacji – wyjaśnił dziennikarzom.
Wszystkie trzy drużyny to najlepsze zespoły na świecie, niezależni na kogo trafilibyśmy, czeka nas równie trudne wyzwanie. Teraz skupiam swoją uwagę przede wszystkim na półfinale mistrzostw Polski z Płockiem – powiedział trener Dujszebajew.
Awans do Final Four Vive zapewniło sobie po zwycięstwie w ćwierćfinałowym dwumeczu z triumfatorem rozgrywek sprzed dwóch lat, niemieckim Flensburg-Handewitt. Będzie to trzeci występ kieleckiego zespołu w turnieju finałowym Ligi Mistrzów. W 2013 i 2015 roku żółto-biało-niebiescy zajęli trzecie miejsce.
Turniej finałowy europejskich rozgrywek klubowych odbędzie się w dniach 28-29 maja w hali Lanxess Arena w Kolonii.