Zaledwie sekundę do zwyciężczyni straciła koleżanka Włoszczowskiej z polskiej grupy Kross Szwajcarka Jolanda Neff. Na najniższym stopniu podium stanęła Francuzka Pauline Ferrand Prevot (Canyon Factory) ze stratą 47 sekund.

Reklama
Maja Włoszczowska: Trenuję na granicy bólu. Mój organizm potrzebuje silnych bodźców
Maja Włoszczowska: Trenuję na granicy bólu. Mój organizm potrzebuje silnych bodźców

Zobacz również

Włoszczowska przekroczyła metę 2.26 po triumfatorce.

Pozostałe Polski zajęły dalsze miejsca. Katarzyna Solus-Miśkowicz (Volkswagen samochody użytkowe MTB Team) ze stratą 6.30 s była 25., Paula Gorycka (Struby-Bixs) - 46. (10.55 straty), a Aleksandra Podgórska 48. (11.21).

Maja Włoszczowska pod choinką chciałaby znaleźć... zestaw narzędzi rowerowych
Maja Włoszczowska pod choinką chciałaby znaleźć... zestaw narzędzi rowerowych

Zobacz również

Langvad triumfowała również w pierwszych zawodach sezonu w Stellenbosch w RPA, gdzie Włoszczowska była piąta. Przed tygodniem w niemieckim Albstadt polska dwukrotna wicemistrzyni olimpijska była siódma, a wygrała Neff, ubiegłoroczna mistrzyni globu.