Po trzech rundach na dubajskim polu Emirates Golf Club 26-latek z USA ma na karcie sumę -14, a Polak oraz ubiegłoroczny triumfator zawodów, pochodzący Północnej Irlandii Rory McIlroy po -12.
Na dzielonym czwartym miejscu, z -9 na koncie, plasują się Chińczyk Haotong Li oraz Duńczyk Rasmus Hojgaard.
Przed golfistami ostatnie 18 dołków w niedzielę.
Jeszcze przed startem rywalizacji Meronk wymieniany był w gronie liderów. 30-latek z Wrocławia w mijającym tygodniu został uhonorowany nagrodą Seve Ballesteros Award dla najlepszego zawodnika zeszłorocznej serii DP World Tour. W tym ligowym plebiscycie na Meronka zagłosowało 38 procent zawodników.
Adrian pisze historię golfa od początku swojej kariery, a ja jestem zaszczycony, mogąc gratulować mu po raz kolejny, tym razem z powodu zostania pierwszym Polakiem na imponującej liście golfistów, którzy otrzymali Seve Ballesteros Award – mówił Keith Pelley, dyrektor DP World Tour.
Każdy sezon, który zawiera trzy zwycięstwa, w tym dwa narodowe open jest imponujący. Współzawodnicy Meronka widocznie to docenili – dodał.
Tuż za nim uplasował się zwycięzca Race to Dubai Rory McIlroy.