Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem prezydent kraju nie może ubiegać się o trzecią kadencję. Aktualnie piastującemu ten urząd Andrzejowi Dudzie pozostał jeszcze niecały rok sprawowania tej zaszczytnej funkcji.

Prezydent Duda chce zostać ważną personą w świecie sportu

W mediach i wśród polityków od dawna trwają spekulacje, czy po zakończeniu sprawowania urzędu głowy naszego państwa zajmie się Andrzej Duda.

Reklama

Najnowsze wieści na ten temat przekazał Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w rozmowie z onet.pl stwierdził, że Andrzej Duda chce objąć jedno z najważniejszych stanowisk w światowym sporcie.

Według informacji, które dotarły do Kwaśniewskiego obecnemu prezydentowi Polski marzy się w przyszłości funkcja szefa Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Kwaśniewski nie daje Dudzie żadnych szans

Kadencja aktualnego prezesa MKOl kończy się w maju 2025, a Thomas Bach już zapowiedział, że nie będzie ponownie kandydował. Koniec sprawowania przez Niemca aktualnej funkcji zbiega się w czasie z wyborami prezydenckimi w Polsce, więc Andrzej Duda ustępując z jednego urzędu mógłby od razu ubiegać się o inny.

Tylko, że Kwaśniewski w tym "wyścigu" nie daje Dudzie żadnych szans. Ruch olimpijski ma swoje reguły wyłaniania, najpierw członków MKOl, a potem prezydenta tej światowej organizacji. Zresztą, od wielu lat jest bardzo istotny zwrot, gdy chodzi o skład Komitetu Olimpijskiego, bo poszukuje się tam głównie byłych sportowców, trenerów, olimpijczyków - podkreślił na łamach onet.pl Kwaśniewski.

Kwaśniewski radzi Dudzie, by skupił się na czymś realnym

Reklama

Były lider polskiej lewicy zwraca uwagę, że szefami MKOl zostają byli sportowcy, a nie politycy. Proszę zobaczyć, że obecny prezydent Thomas Bach był złotym medalistą w szermierce. Jego poprzednik, Jacques Rogge z Belgii, był żeglarzem, który uczestniczył w igrzyskach olimpijskich. Teraz coraz częściej się mówi, że następcą Bacha będzie Sebastian Coe, lekkoatleta, brytyjski szef federacji lekkoatletyki, który też jest medalistą olimpijskim. Nie szuka się polityków - zaznacza Kwaśniewski.

Na koniec były prezydent RP poradził Andrzejowi Dudzie, by myśląc o swojej przyszłości po ustąpieniu z najważniejszego urzędu w państwie skupił się na czymś realnym.