"Przesadna euforia nie jest dobra. Trzeba mocno chodzić po ziemi" - podkreślił we wtorek Rummenigge, mając na myśli atmosferę w klubie po ostatnich sukcesach.

Lider niemieckiej Bundesligi znajduje się ostatnio w świetnej dyspozycji. W ćwierćfinale rozgrywek wyeliminował faworyzowany Manchester United (2:1, 2:3), a w sobotnim meczu ligowym rozgromił Hannover 7:0.

Reklama

Wyborną formę prezentuje m.in. Arjen Robben. W rewanżu na Old Trafford Holender zdobył jedną z najpiękniejszych bramek sezonu (na dodatek na wagę awansu), a w lidze strzelił Hannoverowi trzy gole. Wcześniej, w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, pogrążył Fiorentinę.

Przed przesadnym optymizmem przestrzega również jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy Bayernu - Bastian Schweinsteiger.

"Olympique Lyon wyeliminował wcześniej Real Madryt i Bordeaux. Z tym drugim zespołem przegraliśmy dwa razy w fazie grupowej obecnej edycji Ligi Mistrzów" - przypomniał Schweinsteiger.

Wówczas jednak Bayern spisywał się bardzo przeciętnie. Doszło do tego, że na początku grudnia zagrożona była posada trenera Louisa van Gaala. Ostatecznie jednak Holender pozostał w klubie, a drużyna zaczęła wygrywać mecz za meczem. Efektem jest pozycja lidera Bundesligi, awans do finału Pucharu Niemiec i przede wszystkim pierwszy od 2001 roku półfinał Ligi Mistrzów.

Tymczasem w zespole z Lyonu nastroje są mniej optymistyczne. W ostatni weekend drużyna zremisowała ligowe spotkanie z Bordeaux 2:2. Na dodatek z powodu pyłu wulkanicznego unoszącego się nad Europą francuski zespół musi poświęcić dwa dni na podróż (pojechał do Niemiec dziesięcioma minivanami).