Całą imprezę sponsorował Robinho. Piłkarz "Królewskich" płacił za muzykę, alkohole i dziewczyny. Gościom własnoręcznie rozdał około 40 prezerwatyw. Jednak na łamach prasy wyparł się wszystkiego. Powiedział, że to nie on był fundatorem balangi, a jego przyjaciel. A poza tym on sam niedługo się żeni, bo jego dziewczyna jest w ciąży.
Wszyscy trzej piłkarze z opóźnieniem dotarli do swoich klubów. Trenerzy nie mieli dla nich litości i w najbliższej kolejce nie zagrają. Ronaldinho nie wystąpi przeciwko Villarealowi, a Robinho i Baptista przeciwko Espanyolowi Barcelona.
Wygrali 5:0 z Ekwadorem, więc postanowili to uczcić. Jednak Brazylijczycy tak długo balowali, że spóźnili sie na treningi w swoich hiszpańskich klubach. Ronaldinho z Barcelony oraz Robinho i Julio Baptista z Realu Madryt nie zagrają w najbliższych meczach swoich zespołów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama