Urban popisywał się efektownymi wolejami, główkami, a nawet przewrotkami. Nie oszczędzał się także walcząc o piłkę efektownymi wślizgami. Miał też spory wkład w zwycięstwo swojej drużyny, w której wystąpili również Michał Pazdan, Dariusz Dudka, Łukasz Garguła i jego podopieczny z warszawskiej Legii Jakub Wawrzyniak. Nagrodę stanowiło ... pamiątkowe zdjęcie wykonane przez innego z asystentów Beenhakkera - Adama Nawałkę.

Reklama

Gdy jedni grali w siatkonogę, Jakub Błaszczykowski trenował indywidualnie z fizjologiem Mike'em Lindemanem. Ćwiczył starty do piłki, urządzał sobie przebieżki. "Mam trochę inne zmartwienia niż koledzy. Oni już mogą myśleć o meczu z Niemcami, a ja skupiam się na powrocie do zdrowia. Cieszy mnie, że z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Zresztą nie chcę sobie stwarzać niepotrzebnej presji. Przyjdzie jeszcze na to czas" - powiedział pomocnik Borussii Dortmund.

W piątek przed południem polscy piłkarze po raz ostatni trenować będą w Donaueschingen. W sobotę wrócą do kraju. Wieczorem zapoznają się z murawą Stadionu Śląskiego w Chorzowie, gdzie następnego dnia zmierzą się w meczu towarzyskim z Danią. W poniedziałek rozpocznie się ostatni etap przygotowań do ME - ekipa przeniesie się do austriackiego Bad Waltersdorf, gdzie będzie mieszkać przed i podczas turnieju.