Do wypadku doszło w 20. minucie meczu. Garguła dostał piłką w głowę i... zemdlał. Wkrótce udało się go ocucić, ale i tak pojechał do szpitala. Badania wykazały, że piłkarz miał wstrząśnienie mózgu.

Reprezentant Polski zagrał w meczu, który GKS przegrał 1:2. W spotkaniu zagrali podstawowi zawodnicy z Bełchatowa. Honorowego gola zdobył Carlo Costly, który w 21. minucie wykorzystał dośrodkowanie Jacka Popka.

Reklama