Wiara w austriacki zespół odżyła. Dziennikarze chwalą trenera Josefa Hickersbergera za odwagę. "Dokonał aż trzech zmian w składzie po porażce z Chorwacją i to się opłaciło. Austriacy od razu przejęli inicjatywę" - pisze dziennik "Der Standard".
"Nasz sen o Euro wciąż żyje" - krzyczy z kolei z okładki "Die Presse". "Austria może przecież wysłać niemieckiego trenera i jego drużynę do domu" - cieszą się Austriacy. Tym meczem żyje już cały kraj. Będzie on dla Austriaków najważniejszym spotkaniem turnieju.
Polacy byli lepsi - uważają dziennikarze z Austrii. "Austriacy pozostawali w tyle za Polakami, których drużyna była wyraźnie lepsza, dopóki Vastic nie wyrównał w dogrywce" - przyznaje "Der Kurier".