W lipcu 2007 roku Legia grała w Wilnie z tamtejszą Vetrą w Pucharze Intertoto. Warszawiacy po pierwszej połowie przegrywali 0-2, a do rozpoczęcia drugiej części gry już nie doszło. Na murawę wtargnęło ok. 250 chuliganów stołecznej drużyny. Meczu nie dokończono, UEFA przyznała walkower 3:0 dla zespołu z Litwy, a Legię wyrzucono na rok z europejskich pucharów.

Reklama

Dodatkowo Legia musiała wpłacić ponad 20 tysięcy euro na konto Vetry. Łączna suma strat stołecznego zespołu to ponad 80 tysięcy złotych.

Legia zidentyfikowała 21 kibiców, od których domaga się teraz zwrotu poniesionych strat finansowych. Jako źródło identyfikacji sprawców aktów wandalizmu posłużyły między innymi nagrania i zdjęcia umieszczone na portalu Youtube.

Jednak pojawia się kilka pytań. Dlaczego za zachowanie 250 osób, odpowiadać ma jedynie 21-osobowa grupka? Szczególnie, że nie wszystkim, spośród tych 21 kiboli, można udowodnić winę.

Klub broni swych praw i podkreśla, że nie chce płacić za wybryki chuliganów. Legia zamierza doprowadzić do precedensu, by to właśnie chuligani ponosili koszty swych zachowań.

Reklama