>>>Zobacz cudownego gola Robinho

Mecz ułożył się po myśli Brazylii, a w dodatku sędzia nie uznał dwóch bramek Włochów - raz dopatrzył się spalonego, drugim razem ręką pomagał sobie Luca Toni.

Reklama

W 27. minucie było już 2:0. Bajeczną akcję przeprowadził Robinho który zabrał piłkę tuż przed włoskim polem karnym Andrei Pirlo, wpadł w pole karne, minął dwóch obrońców i zdobył pięknego gola.

Brazylia - Włochy 2:0
Bramki: Elano (13.), Robinho (27.)