"Kuba wciąż nie jest w pełni sił. Zaliczył dopiero kilka treningów z zespołem, absolutnie nie można powiedzieć, że odzyskał sprawność w stu procentach, a co dopiero mówić o odzyskaniu formy. Piłkarz, który nie grał przez kilka miesięcy, nie jest w stanie od razu wrócić w wielkim stylu" - mówi Juergen Klopp "Super Expressowi".

Reklama

"Nie chcę wchodzić w kompetencje Leo Beenhakkera, który ma ogromne doświadczenie, ale... moim zdaniem zbyt wczesne wystawienie Kuby do gry może go po prostu dobić. Jeśli zagra w dzisiejszym meczu z Werderem, to na pewno nie od początku, to będzie góra kilkanaście minut, a może wcale. Wydaje mi się, że z kadrą powinno być podobnie. Jeśli miałby zagrać, to najlepiej dopiero w końcówce" - mówi Klopp.

>>>Błaszczykowski wyzdrowiał, Leo odetchnął

Według trenera Borussi, najlepiej by było, gdyby Kuba mógł zostać w Dortmundzie i spokojnie potrenować przez najbliższe dwa tygodnie. "Ostateczną decyzję co do gry podejmie Beenhakker. Ja mogę tylko prosić, by bardzo na niego uważał. Tak jak my w Borussii" - mówi.