>>>Kuszczak gdy gra, popełnia błędy

Sugestie, że jest w Manchesterze numerem 3, zdenerwowały Kuszczaka. Nie chce przejść do Zenitu, upiera się, że zostanie w United. Kuszczak twierdzi, że wypadł ze składu tylko i wyłącznie przez kontuzję stopy. "Grałem już w meczu rezerw z Liverpoolem. Twierdzicie, że skoro trzy razy zabrakło mnie na ławce, to dowód, że oddaliłem się od pierwszego składu? Gówno prawda. Bo czy to ma znaczyć, że jak teraz dwa razy usiądę na ławce, powiecie, że jestem bliżej pierwszej drużyny? Foster i ja rywalizujemy ze sobą, i każdy z nas otrzymuje swoją szansę" - mówi Polak.

Reklama

Kuszczak twierdzi, że rozmawiał na temat swojej sytuacji z Alexem Fergusonem. "Powiedział, że mnie potrzebuje, że cieszy się z moich postępów" - opowiada. "Nikt w klubie nie sugeruje mi, że jestem tu niechciany" - dodaje.

>>>Zenit daje za Kuszczaka 4 mln funtów