"Podjęliśmy decyzję, że do momentu uregulowania wszystkich zaległości nie wyjdziemy na trening" - powiedział Adamski.

Piłkarze ŁKS nie otrzymali już trzech kolejnych pensji. Działacze nie wypłacili im poborów za grudzień, styczeń i luty. Kwotę zaległości powiększają niewypłacone premie za punkty zdobyte w tym sezonie.

Reklama