Słowak poczuł się mocny, bo jego drużyna po czerwcowym meczu z San Marino najprawdopodobniej zajmować będzie pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej do MŚ. Bardzo możliwe jest również, że Słowakom uda się awansować bezpośrednio do mistrzostw.
Muchy nie dziwi dobra postawa jego rodaków, ponieważ grają oni - w przeciwieństwie do Polaków - w coraz lepszych klubach: środkowy obrońca Martin Skrtel regularnie gra w Liverpoolu, a pomocnik Marek Hamsik we włoskim Napoli.