Jakiś czas temu Ronaldo przyznał, że od dziecka chciał reprezentować barwy "Królewskich". Wydawało się, że trafi do Realu.
Okazuje się jednak, że klub z Old Trafford nie musi już zażarcie walczyć o pozostanie najlepszego piłkarza ubiegłego sezonu. "Jedyną rzeczą, o której marzę, jest wygranie z Manchesterem United Ligi Mistrzów w finale w Rzymie" - przysięga "C-Ron".
Cristiano Ronaldo jeszcze do niedawna myślał tylko o przeprowadzce do Madrytu, teraz zarzeka się jednak, że to marzenie już wygasło. "Moja przyszłość należy do Manchesteru United. Uczucie do Realu minęło bezpowrotnie" - zarzeka się Portugalczyk.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama