>>>Beenhakker chce złożyć rezygnację!
Na zarządzie PZPN pojawi się bowiem Beenhakker. Selekcjoner może spodziewać się ciężkich pytań ze strony piłkarskich działaczy, którzy nie mogą wybaczyć Holendrowi słabych wyników kadry i przede wszystkim współpracy z Feyenoordem Rotterdam.
"Trenerowi ostatnio nie udawało się skorzystać z żadnego z naszych zaproszeń, choć mamy prawo wiedzieć, co naprawdę dzieje się z reprezentacją" - zaznacza Lato, ale dodaje, że chce Beenhakkera bronić przed złością kolegów. "Wiem, że niektórzy chcieliby skoczyć Holendrowi do oczu, ale ja wybrałem sobie rolę katalizatora. Muszę tonować nastroje skrajne. Ale prawo, żeby uzyskać pełną informację, mam. I wiem, że Leo szykuje się do tego spotkania od niedzieli. Na pewno chciałby dobrze na nim wypaść" - kończy Grzegorz Lato.