Roman Abramowicz to jeden z większych wesołków w lidze angielskiej, imprezy ostro zakrapiane alkoholem to dla niego codzienność, podobnie jak hazard. W sobotę wieczorem jednak to nie ekscentryczny właściciel londyńskiej Chelsea nadawał ton imprezie. Tym razem wystąpił w roli jej dokumentatora!

Reklama

Guus Hiddink był w szampańskim nastroju – alkohol, taniec z cygarem, w rytm skocznej muzyki. Holendrowi, który sobotnim meczem w finale Pucharu Anglii zakończył swoją pracę w Chelsea, towarzyszyli Didier Drogba i sam Roman Abramowicz. Tańcowi zwycięstwa przyglądała się reszta zespołu, który wraz z trzema panami wziął udział w specjalnej imprezie zorganizowanej tuż po finale w szatni. Hiddink teraz wróci do pracy z reprezentacji Rosji.

>>>Zdjęcia z imprezy znajdziesz tutaj

p