Jerzy E. junior, syn byłego selekcjonera reprezentacji Polski, ma postawione zarzuty nakłaniania i pełnomocnictwa w kupieniu prawie wszystkich trzecioligowych meczów Korony w sezonie 2003/2004.

Reklama

Działaczom PZPN wcale nie przeszkadzało to w wyborze E. do komisji rewizyjnej. "Wybrano go w demokratycznych wyborach. Co mogłem zrobić? Ja na niego nie głosowałem" - tłumaczy się Andrzej Strejlau, szef stowarzyszenia. "Dlaczego to kogokolwiek oburza? Nikt mu nie cofnął licencji" - dodaje Marek Motyka, obecny trener Korony. To właśnie on zaproponował kandydaturę Jerzego E.