Jerzemu E. juniorowi prokuratura postawiła zarzuty dotyczące ustawienia trzynastu spotkań trzeciej ligi. Mimo to syn Jerzego Engela, byłego selekcjonera, a obecnie wiceprezesa PZPN, bez skrępowania pojawił się dziś na zjeździe trenerów.

Reklama

"Jerzy E. junior (nie wiem, czy mogę tytułować go pełnym nazwiskiem, jako że wrocławska prokuratura postawiła mu zarzuty) był obecny na zjeździe trenerów, zabierał głos, głosował przy wyborze delegatów. Przecież to skandal! Człowiek, który ma postawione zarzuty korupcyjne nawet nie został zawieszony! Wszyscy inni tak - Wdowczyk, Wąsikiewicz, Woźniak... A młody E. nie. Dlaczego? Bo ma znanego tatę? Będzie sobie spokojnie dalej pracował? Może jeszcze zrobimy go selekcjonerem?" - pisze na swoim blogu w serwisie www.weszlo.pl bramkarz, który zatrzymał Anglię.