Mecz odbędzie się w oficjalnym terminie FIFA, dlatego trener Franciszek Smuda może wystawić optymalny skład, złożony główny z zawodników z lig zagranicznych. W minioną niedzielę biało-czerwoni, grając jedynie w krajowym składzie, pokonali w portugalskim Vila Real de Santo Antonio reprezentację Mołdawii 1:0. Bramkę zdobył w 15. minucie Dawid Plizga.

Reklama

W środę uwaga piłkarskich kibiców w Europie będzie zwrócona przede wszystkim na dwa szlagiery - w Dortmundzie i Saint Denis. W Niemczech gospodarze podejmą reprezentację Włoch, która po kompletnym blamażu w mistrzostwach świata w RPA próbuje powoli odzyskać dawną renomę.

Wydarzeniem spotkania będzie powrót do gry Gianluigiego Buffona - po raz pierwszy od czasu inauguracyjnego meczu Włochów na mistrzostwach świata w RPA. 14 czerwca 2010 roku w spotkaniu z Paragwajem Buffon doznał kontuzji pleców, po której wracał do zdrowia ponad pół roku.

"9 lutego będzie dla mnie jak debiut. To kolejne niesamowite wydarzenie w mojej karierze" - przyznał Buffon, uznawany przed kontuzją za najlepszego bramkarza świata.

W Saint Denis pod Paryżem reprezentacja Francja, zupełnie przebudowana po kompromitującym występie na mundialu w RPA, podejmie Brazylię. Selekcjoner Trójkolorowych Laurent Blanc zdaje sobie sprawę, jak trudne zadanie czeka jego podopiecznych.

Reklama

"Rzadko ma się okazję grać przeciwko takiemu rywalowi. Brazylia to jeden z dwóch najlepszych zespołów na świecie, z wieloma wybitnymi piłkarzami. Tylko takie sprawdziany sprawiają, że można poczynić postępy. W środę przekonam się, w jakim miejscu jesteśmy" - podkreślił selekcjoner Francuzów.

Blanc po raz pierwszy powołał do kadry obrońcę polskiego pochodzenia Laurenta Koscielnego. Ewentualny debiut w środę będzie oznaczał koniec tematu gry defensora Arsenalu w drużynie Smudy.

Reklama

Koscielny to 25-letni piłkarz (sprowadzony latem 2010 roku z FC Lorient za 12,5 mln euro), którego dziadek był Polakiem. Zawodnik w ubiegłym roku zastanawiał się nad wyborem reprezentacji. W sierpniu przyznał jednak na oficjalnej stronie swojego klubu, że priorytetem dla niego jest Francja. Teraz doczekał się oficjalnego powołania.

W środę ciekawie powinno być również w Genewie, gdzie Argentyna zmierzy się z Portugalią. W obu reprezentacjach występują najskuteczniejsi obecnie piłkarze hiszpańskiej ekstraklasy - Argentyńczyk Lionel Messi (Barcelona) i Portugalczyk Cristiano Ronaldo (Real) zdobyli dotychczas po 24 gole.

Z uwagi na porę roku kilka towarzyskich spotkań zostanie rozegranych na Cyprze i w Turcji. Z kolei zaplanowane na środę spotkanie Egiptu z USA w Kairze nie odbędzie się - amerykańska drużyna odwołała przylot w związku z napiętą sytuacją polityczną w Egipcie.

Dwa mecze odbędą się w Dublinie, oba w ramach turnieju Carling Nations Cup. We wtorek Irlandia podejmie tam Walię, a dzień później Irlandia Północna zagra ze Szkocją.